aktualności
o klubie
futsal
liga okręgowa
drużyny młodzieżowe
ośrodek szkoleniowy
sponsoring
BLF
linki

 
 

Rekord Bielsko-Biała – Kuźnia Ustroń 2:2 (1:1)

Remis po dobrej grze


0:1 Przemysław Piekar z karnego w 15 min.
1:1 £ukasz Mentel w 38 min.
1:2 Dawid Szpak z wolnego w 66 min.
2:2 Paweł Suski w 75 min.
Rekord: Michał Goły , Marek Klimont, Piotr Wieczorek, Maciej Byrski, £ukasz Sarga (od 73 min. Krzysztof Gawlas), Rafał Chudzik, Piotr Szymura, Artur Ulanowski, £ukasz Szewczyk (od 73 min. Pawe£ Suski), Mateusz Żemła (od 75 min. Dariusz Ciereszko), £ukasz Mentel.
BIELSKO-BIA£A (13 maja 2006 r. godz. 17.00). Drużyna gospodarzy już po raz drugi z rzędu wystąpiła bez Piotra Bubca, który w spotkaniu reprezentacji Polski z Macedonią w futsalu doznał kontuzji. Mimo osłabienia rekordziści rozegrali przyzwoity mecz i zdobyli dwa gole. Zaczęło się jednak niefortunnie. Po zupełnie przypadkowym zagraniu ręką w polu karnym przez Piotra Wieczorka sędzia podyktował jedenastkę dla gości. Michał Goły wyczuł intencję strzelca, ale nie zdołał odbić piłki i Kuźnia objęła prowadzenie. Żywiecki arbiter Aleksander Sajbor nie dostrzegł natomiast, że w 22 min. szarżującego na połowie przeciwnika Mateusza Żemłę dwóch obroñców Kuźni przytrzymało za koszulkę.
Gospodarze atakowali z rozmachem i pod bramką ustronian dochodziło do ciekawych sytuacji.W 27 min. dwukrotnie strzelał Piotr Szymura. Szczególnie uderzenie pomocnika Rekordu z około 10 metrów w krótki róg bramki sprawiło sporo kłopotów bramkarzowi Pawłowi Sztefkowi. W 30 min. w podobnych okolicznościach usiłował zaskoczyć bramkarza Kuźni Mateusz Żemła. Wreszcie dwie minuty później po składnej akcji Rekordu Mateusz Żemła trafił z 2 metrów do siatki, ale sędziowie zdecydowali, że znalazł się na pozycji spalonej. W 36 min. mocnym płaskim strzałem z 15 metrów popisał się Piotr Szymura. Piłkę odbił jednak Paweł Sztefek, który interweniował także po dobitce £ukasza Mentela. Dwie minuty później świetną indywidualną akcję przeprowadził Mateusz Żemła. Uciekł tuż przy linii z lewej strony boiska Mateuszowi Żebrowskiemu i wyłożył piłkę £ukaszowi Mentelowi. który strzałem z 12 metrów w krótki róg zdobył pierwszego gola dla Rekordu. W 42 min. Dawid Szpak oddał kąśliwy strzał z 30 metrów. Piłka skozłowała przed Michałem Gołym, ale golkiper gospodarzy nie dał się zaskoczyć.
Tuż po przerwie idealną okazję mieli goście. W 50 min. w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Michał Nawrat. Jego strzał z 13 metrów obronił jednak Michał Goły. W 65 min. po rzucie rożnym piłka trafiła 10 metrów przed bramką gości do kapitana Rekordu Marka Klimonta, który jednak nie zdołał opanować futbolówki. W 66 min. sędzia zdecydował, że faulu dopuścił się Marek Klimont, mimo że sam był wcześniej faulowany. Do piłki ustawionej około 25 metrów od bramki nieopodal bocznej linii boiska podbiegł Dawid Szpak i sprytnym lobem umieścił futbolówkę w okienku bramki Michała Gołego. Była to kopia gola, który rekordziści stracili w spotkaniu z Wilamowiczanką. Na szczęście gospodarze nie załamali się i ruszyli do ataku. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Piotra Szymurę piłka trafiła na głowę wprowadzonego do gry dwie minuty wcześniej Pawła Suskiego, który strzałem z 3 metrów ustalił wynik spotkania.
Goście mieli jeszcze jedną znakomitą okazję do strzelenia gola. W 82 min. po dośrodkowaniu z rogu Damian Madzia uderzył piłkę z 6 metrów pod poprzeczkę. Futbolówkę wybił jednak z linii bramkowej Maciej Byrski. Piłka odbiła się od głowy obrońcy Rekordu, trafiła w poprzeczkê i odskoczyła w pole. W 90 min. okazję do powtórzenia swego wyczynu miał Paweł Suski. Piłka po jego strzale głową skozłowała jednak przed bramką i poszybowała nad poprzeczkę. W ten sposób po dobrym, emocjonującym meczu rekordziści zremisowali z Kużnią, w barwach której wystąpili tak znani nie tylko na Śląsku Cieszyńskim futboliści jak Paweł Haratyk czy Stefan Chrapek.
Najbliższy mecz już w środę 17 maja 2006 r , a przeciwnikiem Rekordu będzie zespół Morcinka Kaczyce .


dodał: Jan Picheta
13-05-2006


 

DO Slawka o kogo Ci chodzi dokladnie nr. 10 bo nie wiem......

dodał: Genek
dodano: 14-05-2006   22:30:54

 

Mecz dobry! Ale komentarz końcowy nie musiał być dodany Haratyk znakomity piłkarz! Może i kiedyś bo teraz on nic nie gra nawet na treningi nie chodzi bo podobno kontuzje co chwile leczy! Chrapek dobry obrońca pomimo wieku ale jak na stoper to ciut za niski!

dodał: Nieznajomy
dodano: 14-05-2006   22:16:38

 

Sorry Goły... Te loby z linii końcowych to ja Ci wykrakałem... No ale jak Bozia rozdawała wzrost to Ty stałes w kolejce po cos innego ;) I zgadzam się ze Slawkiem ze Ulanowski to jest gość na wyższą ligę. Szczególnie Świetny mecz z PODBESKIDZIEM II w poprzedniej rundzie.

dodał: DEVON
dodano: 14-05-2006   21:43:57

 

A ja juz nie moge sie doczekac,kiedy pan picheta nas poinformuje z ktorej strony wial wiatr podczas meczu

dodał: myself
dodano: 14-05-2006   16:20:38

 

Hej!Popersze panie treneze KUS zawodnik typu artur ulanowski powinien grac na sirodku pomocy.Mecz ogulnie iteresujacy.Mam 40lat i chodze na kazdy mecz i naprawde niewiem co sie stalo z zawodnikiem z nr 10.W poprzednim sezonie byl nie malze objawieniem tego klubu.Moim zdaniem powinien dostac kare finnansowa od prezesa Pana Szymury!Prosze zajac sie jego niebywalym talentam.Ja Pan Artura pamietam jak grywal na hali w ze spole MIsral 2 liga i 1 juz tam pokazal na co go stac.Dobrze by bylo jak by gral na hali w futsalu.Prosze pokazc to trenerowi Kusiowi.Ten Mlody chlopaczek ma papiery na wysza lige.Tylko trzeba sie nim odpowiednio zajac i mu to uswiadomic.Musialem to na pisac.Dziekuje Pan Slawek.Jeszcze jest jeden zawodnik Mentel ale on jescze musi sie ograc.Narazie powodzenia

dodał: slawek
dodano: 14-05-2006   0:47:12

 

dodaj własny komentarz

Wszystkie Newsy



Najblizsze mecze:


Futsal

koniec sezonu


Liga okręgowa

koniec sezonu


mailto: admin