aktualności
o klubie
futsal
liga okręgowa
drużyny młodzieżowe
ośrodek szkoleniowy
sponsoring
BLF
linki

 
 

Rekord-Bielsko-B - Inpuls Siemianowice 2:6 ( 0:2 ) FUTSAL


0:1 – Błażej Korczyński w 10 min.
0:2 – Konrad Cebula w 16 min.
1:2 – Piotr Bubec w 22 min.
1:3 – Dariusz Brauhoff w 27 min.
1:4 – Piotr Powroźnik w 30 min.
1:5 – Michał Włodarek w 35 min.
1:6 – Błażej Cichy w 39 min.
2:6 – Piotr Bubec w 40 min.
REKORD: Krzysztof Burnecki (Witold Zając) – Wojciech £ysoń, Piotr Szymura, Piotr Bubec, Piotr Wieczorek, Bogusław Szczotka, Andrzej Szal, Paweł Zegarek, Arkadiusz Mroczek, Piotr Jaroszek, Mateusz Żemła.
Bielsko-Biała (11 XII 2005 r., godz. 18.00). Jeszcze raz okazało się, że rekordzistom bardzo trudno się gra przeciwko rutynowanym zespołom. W pierwszej połowie goście nastawili się wyłącznie na paraliżowanie poczynań rekordzistów i wyprowadzanie szybkich kontrataków. Taktyka ta przyniosła powodzenie w 10 min. Po okresie optycznej przewagi Rekordu już pierwszy celny strzał gości na bramkę gospodarzy przyniósł zmianę rezultatu. Egzekucji dokonał strzałem z pierwszej piłki z 6 metrów Błażej Korczyński, onegdaj król strzelców ekstraklasy futsalu. W 13 min. przed szansą stanął bardzo aktywny w niedzielę Bogusław Szczotka, ale jego strzał z 4 metrów obronił bramkarz gości. Niestety drugi strzał na bramkę gospodarzy także był celny, a drogę do siatki znalazł były zawodnik Baustalu Konrad Cebula. Rekord wziął się do odrabiania strat. Nareszcie rekordziści zaczęli grać bardziej ambitnie i zdobywali teren szybko rozgrywając piłkę. Piotr Bubec, Bogusław Szczotka i Wojciech £ysoń strzelali parokrotnie z dystansu, ale na przeszkodzie stawał bramkarz Inpulsu, który bronił nawet strzały w okienko.
Po przerwie wydawało się, że bramki dla Rekordu są kwestią minut. Zwłaszcza, że po ładnie wykonanym stałym fragmencie gry z Piotrem Szymurą Piotr Bubec płaskim strzałem lewą nogą z 7 metrów strzelił kontaktowego gola. Teraz kilkakrotnie strzelali Andrzej Szal i Bogusław Szczotka. Nadal świetnie bronił bramkarz drużyny gości Lesław Smagowicz. Kiedy piłka mijała już bramkarza, na przeszkodzie w zdobyciu gola stawał słupek bramki gości... Rekordzistom podcięła skrzydła trzecia bramka. Dobrze grający dotąd Wojciech £ysoń stracił w 27 min. futbolówkę na rzecz Błażeja Korczyńskiego. Goście wyprowadzili kontrnatarcie. Strzał Błażeja Korczyńskiego odbił Krzysztof Burnecki, ale przy dobitce Dariusza Brauhoffa był już bezradny. Chwilę później Piotr Szymura i Piotr Wieczorek mają kolejne szanse, lecz ich nie wykorzystują. Trafiają za to goście. W 30 min. na strzał z 9 metrów zdecydował się Piotr Powroźnik. Uderzona z tzw. szpica piłka przeleciała obok głowy Witolda Zająca, który zastąpił Krzysztofa Burneckiego. Po stracie czwartego gola rekordziści wypracowali sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Niestety po strzałach Mateusza Żemły, Piotra Wieczorka (dwukrotnie) i Piotra Szymury znakomicie bronił Lesław Smagowicz. Goście przez około 10 minut grali z piętnem 5 przewinień na koncie, lecz gospodarze nie starali się ich zmusić do kolejnego faulu, który przyniósłby rzut karny z 10 metrów. Tymczasem ostrożnie, ale i uważnie grający w defensywie siemianowiczanie zdobyli jeszcze dwa gole po udanych kontratakach. W 35 min. trafił Michał Włodarek, a w 39 min. Błażej Cichy. Gospodarze odpowiedzieli tylko jednym trafieniem. Po kontrataku Wojciecha £ysonia Piotr Bubec przymierzył z 7 metrów na pół minuty przed końcem meczu w okienko bramki Lesława Smagowicza. Chwilę później Piotr Bubec mógł jeszcze raz zaskoczyć bramkarza gości, ale spudłował.
Zawodnicy Inpulsu są jedną z najbardziej rutynowanych drużyn w ekstraklasie halówki. Przyjechali wygrać jak najmniejszym nakładem sił i swój cel zrealizowali. Pomogli im w tym rekordziści, którzy nie mieli niestety najlepiej nastawionych celowników. Sam Bogusław Szczotka trafił trzykrotnie w słupek. Kiedy już wydawało się, że bramki dla rekordzistów w końcu muszą padać, na przeszkodzie stawał bramkarz drużyny gości.


dodał: Jan Picheta
11-12-2005


 

To nie jazda figurowa na lodzie,za wrażenia artystyczne punktów nie dają,ale w końcu w miarę rzetelna relacja.To juz coś...

dodał: jaros
dodano: 12-12-2005   15:34:38

 

piękna porażka...

dodał: lora
dodano: 12-12-2005   14:38:24

 

dodaj własny komentarz

Wszystkie Newsy



Najblizsze mecze:


Futsal

koniec sezonu


Liga okręgowa

koniec sezonu


mailto: admin