Rekord Bielsko-Biała - Koszarawa II Żywiec 4:0 (2:0)Do jednej bramki
1:0 – Mateusz Żemła 10 min.
2:0 - Piotr Bubec 19 min.
3:0 - Mateusz Żemła 62 min.
4:0 - Piotr Bubec 67 min.
Rekord: Marcin Niedziółka – Maciej Byrski, Piotr Wieczorek, £ukasz Sarga (od 46 min. Marek Kilimont), Paweł Suski (od.46 min. £ukasz Mentel), Rafał Chudzik, Tomasz Świderski (od 57.min Krzysztof Gawlas) , Piotr Szymura (od 65 min.Dariusz Ciereszko), Artur Ulanowski, Piotr Bubec, Mateusz Żemła .
Bielsko-Biała sobota 20 maja 2006 r. godz.17.00 .
O takich meczach zwykło się mówić , że są meczami do jednej bramki . Przez całe spotkanie goście z Żywca , ani razu nie zatrudnili naszego bramkarza Marcina Niedziółkę , a jedyna groźna sytuacja dla nich powstała po błędzie Piotra Wieczorka i niecelnym strzale napastnika Koszarawy .
W stosunku do zwycięskiego meczu sprzed kilku dni z Morcinkiem Kaczyce , gra Rekordu była zdecydowanie lepiej zorganizowana . Inna sprawa , że druga drużyna Koszarawy prowadzona przez byłego trenera Rekordu Bogdana Warzechę nie zawiesiła poprzeczki zbyt wysoko .
Pierwsza bramka dla Rekordu padła w 10 min. po akcji Piotra Bubca , który uciekł po lewym skrzydle obrońcom Koszarawy , podał precyzyjnie do Mateusza Żemły , a ten ostatni silnym uderzeniem z 12 metrów w długi róg bramki pokonał bramkarza gości .
W 21 min. Piotr Bubec zdobył bramkę , ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej jednego z zawodników Rekordu . Nie minęła minuta , a stan meczu uległ zmianie . Piotr Szymura zagrał z rogu do Mateusza Żemły ten z kolei podał do Piotra Bubca , który podwyższył stan meczu na 2:0 .
W 26 min. strzał Rafała Chudzika broni bramkarz Koszarawy, minutę później aktywny w całym meczu Maciej Byrski strzela minimalnie obok słupka .
Obraz gry w drugiej połowie nie uległ zmianie . Co chwilę na bramkę żywczan sunęły ataki Rekordu . Najpierw dwoma strzałami z dystansu chciał zaskoczyć bramkarza gości Rafał Chudzik , a w chwilę po tym ten sam zawodnik przeprowdził rajd między obrońcami gości, podał piłkę do wychodzącego na dobrą pozycję Mateusza Żemły , który precyzyjnym strzałem podwyższył stan meczu na 3:0 .
Następna bramka spotkania padła po 5 minutach i była indywidualną zasługą Piotra Bubca , który w swoim stylu minął kilku rywali i bez problemu umieścił piłkę w siatce .
Wynik 4:0 nie zadawalał piłkarzy Rekordu , którzy nadal nie zwalniali tempa gry . W 72 min. strzał £ukasza Mentla broni bramkarz , w 73 min. Rafał Chudzik po rzucie rożnym strzela ponad bramką . w 75 min ponownie £ukasz Mentel próbuje zaskoczyć bramkarza po podaniu rozgrywającego kolejne dobre spotkanie stopera Rekordu Piotra Wieczorka . Najbliżej zdobycia piątej bramki był Maciej Byrski , który strzałem w słupek wykończył akcję Piotra Bubca . W samej końcówce meczu bramkarz broni strzał Piotra Wieczorka , a następnie szansę na podwyższenie rezultatu ma Piotr Bubec , ale piłka po jego uderzeniu mija cel .
Niestety naszej drużynie nie udało się zakończyć meczu bez "straty w ludziach" . I tak Marek Klimont otrzymał 4 żółtą kartkę w sezonie co wyklucza go z gry w następnym meczu , a Tomasz Świderski oraz £ukasz Sarga doznali urazów i wcześniej musieli opuścić plac gry .
Podsumowując zespoł Rekordu w 5 osttnich spotkaniach zdobył 11 punktów nie schodząc z boiska w roli przegranego . Gra bez presji wyniku wychodzi Rekordzistom na dobre . Z pewnością postęp w organizacji gry zweryfikuje najbliższe spotkanie wyjazdowe , w którym przeciwnikiem będzie silny zespół Sokoła Zabrzeg .
dodał: J.Szymura
20-05-2006 |
